niedziela, 18 sierpnia 2013

Opowiadania

 11. Od Róża ,,Przygoda"


Gdy siedziałam sobie w klanie jakiś wilk poprosił żebym tam doszła. Kiedy tam doszłam on i inne wilki zaciągneli mnie na sam środek lasu i mnie tam zostawili.Przez 2 dni bez jedzenia i wody błąkałam się po lesie. W końcu gdy zobaczyłam wielkie morze potknęłam się o kamień i wpadłam tam. już mi się kończyło powietrze gdy bogini gaja pomogła mi wypłynąć. Zapytała czemu nie jestem w watasze powiedziałam jej całą historię a na koniec ponieważ miałam mokre skrzydła nie mogłam latać. Gaja wezwała bogini Emili a ona wzięła mnie na plecy i poleciałyśmy gdy dotarłyśmy do watahy podziękowałam jej a ona poleciała.
Koniec!!!!

 10. Od Tutu ,,Przygoda"

 Gdy tata nie patrzył znowu uciekłem po jakimś czasie zgubiłem się, dotarłem do wodospadu, napiłem się, no a później, ponieważ raz byłem na polowaniu postanowiłem spróbować. Zapolowałem, złapałem jelenia, a ponieważ byłem strasznie głodny od razu go zjadłem. Nagle zrobiła się wielka ulewa szukałem jakiejś jaskini. Znalazłem małą jaskinię postanowiłem tam przenocować. Z samego rana postanowiłem znowu pójść na polowanie upolowałem sarnę. Postanowiłem, że pół zjem a pół wezmę w pyszczek. Szedłem dalej w końcu pomyślałem, że poszukam watahy. Po 5 godzinach szukania Byłem tak zmęczony, że zasnąłem. Gdy się obudziłem znowu zjadłem i napiłem się w końcu zobaczyłem watahę wszyscy mnie szukali. Kiedy tam poszedłem wszyscy się na mnie spojrzeli. Tata wziął mnie na plecy i zaczął mnie pytać gdzie byłem, co robiłem. gdy im opowiedziałem zdziwili się.TO DLA MNIE BYŁA NAJLEPSZA PRZYGODA W ŻYCIU.
KONIEC !!!!

 9. Od Brolly ,,Przygoda"

 Gdy wracałem z urodzin brata (wracałem tydzień nie bez powodu) niestety ale zabłądziłem i trafiłem na Jaskinie Bogów. Błądziłem po korytarzach aż w końcu doszedłem do głównej części. Tam spotkałem boga Hypnosa, który chciał mnie zabić za wkroczenie na święty teren, ale pojawiła się Gaja i powiedziała że mam przejść próbę. Przeniosłem się do jakiegoś sennego świata i tam miałem wybrać albo pójść na ratunek Sharpnes i nigdy z tąd nie wyjść albo zostawić ją ta śmierć i wyjść z jaskini. Wybrałem tą pierwszą opcje i w nagrodę za mój wybór wypuścili mnie z groty. A gdy wróciłem sami wiecie co się stało.

8. Od Sharpnes ,,Przygoda"

 Kiedyś odłączyłam się od watahy i dopadły mnie wilki  z innego stada. Chcieli abym dołączyła do ich watahy (takie mieli sposoby zdobywania nowych członków), ale ja im odmówiłam. Mimo to przywódca stada upatrzył mnie sobie na samice alfa więc nie mógł dać za wygraną. Jego sposoby były jednak nie takie straszne jak myślałam. jedyne co to wieczorem zabrał mnie do jakiejś jaskini. I dał mi do wypicia jakiś eliksir. Gdy otworzyłam oczy nie wiem z kąt, ale zakochałam się w nim (był to pewnie eliksir zauroczenia). Zostałam z nim kilka dni, bo Brolly mnie szukał i gdy znalazł, chwycił i zaniósł na nasze tereny. Dał mi napój kasujący czyli eliksir zauroczenia przestał działać. I tak ten przywódca innego stada często do nas przychodzi i robi co tylko może żebym z nim poszła ale nie dam się już nigdy.