poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Opowiadania

 13. Od Limwi ,,Przygoda"

Następnego dnia poszłam do lasu po zioła (nie ma zielarzy więc muszę to robić sama).
W drodze powrotnej zgubiłam się i przez przypadek dotarłam na drugą stronę lasu. Według legendy jest tam siedziba bóstw. Wtedy, nie wierzyłam w legendy. Coś mnie spłoszyło, nie wiem co. Biegłam naprzód, potknęłam się i spadałam w dół.Myślałam, że już po mnie, ale nagle złapała mnie tajemnicza łapa. Okazało się, że to była Gaja, bogini wody i ukochana Hypnosa. Pomogła mi wejść na górę i powiedziała swoją tajemnicę: widzą ją i innych bogów tylko alfy i wilki o czystym sercu i sumieniu. Gaja pokazała mi drogę powrotną.
Poszłam do domu, w nocy śniła mi się ta przygoda. Opowiedziałam o tym innym wilkom, ale oni nazwali mnie wariatką, ponieważ oni tam poszli i nie spotkali żadnego bóstwa. Ale ja jestem pewna, że to było naprawdę.

12. Od Limwi

Po tym jak pojawił się u mnie Tutu, pomogłam mu i poszedł. To było miłe. Po jakimś czasie poszłam się wykąpać nad Rzekę Miłości bo była dosyć blisko. Tam byli jacyś ludzie z bronią i zaczęli strzelać. Przestraszyłam się i zanurkowałam. Popłynęłam podwodnym przejściem do Jaskini Wody. Byłam zmęczona tą ucieczką więc poszłam spać.