środa, 23 października 2013

Od Evila: Żart

Pewnego dnia spotkałem dwie wadery były to Luna i Pyśka. Postanowiłem wykręcić im numer. Pyśka jest strachliwa a Luna nie więc czekałem asz Luna sobie pujdzie. Wkońcu zawołał ją Dark i Pyśka została sama. Więc wyskoczyłem z krzaków wprost przed nią. Zaczeła uciekać. Jak staneła wyszedłem z krzaków i powiedziałem jej że tu w świętym lesie są duchy zmarłych wilków i nagle jakiś wilk zaczoł szczekać i wyć. Ona tak się wystraszyła że zaczeła uciekać i krzyczeć. Potem okazało się że jest pełnia i wilki poprostu wyją a lisy nie i wyszedł w  połowie przypadkowy kawał.

Brak komentarzy: