poniedziałek, 28 października 2013

Od Luny: Szczeniak

Szłam z Darkiem po świętym lesie gdy zaczoł poruszać temat ciąży. Zastanawiał się jak dać małemu na imię. Rozmyślał z tydzień. Bardzo się tym przejął. W końcu przy kopielisku upadłam na ziemię. Dark szybko bobiebł po Atenę. Szybko przybiegli ale się spuźnili bo trzymałam już piękną śnieżno białą waderę o czarnych uszkach. Wtedy wymyśliłam Amber. Darkowi się spodobało imię. A Amber była pełna energi wręcz tryskała energią i radością. Wkońcu poznała drugiego szczeniaka o imienu Demon. Świetnie się bawili. I Amber już nie była samotna bo miała się z kim bawić.

Brak komentarzy: